Królewski sposób na młodość - cz.2 Teodora - cesarzowa Bizancjum
Z kolei Teodora – aktorka z cyrku lub mniej elegancko kurtyzana,
zawróciła w głowie ówczesnemu możnowładcy, spokrewnionemu z dworem cesarskim, który sam został cesarzem Bizancjum. Tym samym, Teodora, którą poślubił została cesarzową.
Oprócz figury i urody musiała też mieć niepospolity umysł i osobowość. Ale aby te atuty wykorzystywać i cały czas mieć wpływ na cesarza, dbała o swoje kobiece przymioty fizyczne. Kazała codziennie dostarczać na swoje pokoje kilka skrzynek świeżych brzoskwiń, które napełniały aromatem cała przestrzeń, gdzie przebywała. Następnego dnia „wczorajsze” owoce oddawała biednym a dostawcy przywozili kolejną porcję świeżutkich owoców. Współcześni naukowcy i lekarze potwierdzają, że zapach brzoskwiń blokuje uczucie głodu. Zanim siadła do stołu, robiła spacer po jadalni i wąchała wszystkie potrawy. Dopiero po tej „degustacji zapachów” próbowała po kawałeczku z tych dań, które uznała za warte zjedzenia.
O Teodorze napisano wiele książek – ja poprzestanę na skromnym cytacie z Wikipedii,
„ ... prowadziła liczne działania w celu polepszenia doli kobiet, w szczególności pochodzących z nizin społecznych. W prawach wydawanych przez Justyniana spotkać można takie, które miały zwiększyć rolę kobiet w rodzinie. W 535 roku próbowała zlikwidować domy publiczne w stolicy, związana jednak z tym ustawa nie miała szans wejść w życie. Podejmowała jednak próby kształcenia kobiet upadłych z własnej szkatuły, ufundowała też dla nich klasztor. Poprzez leczenie i naukę chciała przywrócić je społeczeństwu.”
Zainteresowanych jej biografią odsyłam pod ten link:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Teodora_(%C5%BCona_Justyniana_I)
Komentarze
Prześlij komentarz